Stanisław Ciężadlik - syn Ziemi Zagórzańskiej; artysta obdarzony wieloma talentami: malarz , rzeźbiarz, scenograf, aktor, reżyser amatorskich teatrów ludowych, gawędziarz, muzyk, a nawet lutnik.
Zasługi Stanisława Ciężadlika dla rozwoju szeroko pojętej kultury regionu oraz w kultywowaniu tradycji folkloru Zagórzańskiego i przekazywaniu ich kolejnym pokoleniom są naprawdę znaczące. Urodził się 1912 roku w Mszanie Dolnej (Słomka) w wielodzietnej rodzinie. Skończył szkołę powszechną. Od dziecka pasjonowało go rysowanie. Ks. Spyrka, uczący chłopca religii, widząc rozwijający się talent zachęcił go do pracy kupując mu farby, bloki i ołówki. Wtedy powstały pierwsze portrety. Wzbudziły one zainteresowanie przebywającego w Mszanie Dolnej prof. UJ, Wacława Sobieskiego, który zamówił u Ciężadlika swój portret i zaprosił go do Krakowa. Tam młody Stanisław malował obrazy na zamówienie i pracował u Juliusza Kossaka jako posługacz. Dwa lata uczęszczał też na wykłady do prywatnej Szkoły Sztuk Pięknych Alfreda Terleckiego. Pobyt tam pozwolił mu na podpatrywanie techniki pracy mistrzów malarstwa. Próbując ich naśladować doszedł w końcu do własnej drogi artystycznej. W osobach cenionych już malarzy krakowskich: Józefa Unierzyńskiego, Jana Maleniewskiego i Kazimierza Pochwalskiego odnalazł pomoc i wsparcie. Zasłynął jako portrecista, ale spod jego pędzla wyszły też dzieła o różnej tematyce, m. in. pejzaże i kompozycje kwiatowe. Malował także obrazy do kościołów. W ten sposób zarabiał na życie. W 1935 r. ożenił się z Wiktorią Aksamit. Rodzina się powiększała.
Z malowania i niewielkiego gospodarstwa trzeba było utrzymać ośmioro dzieci. Stanisław Ciężadlik, oprócz malarstwa, miał także zainteresowania teatralne. Po wojnie był organizatorem amatorskich zespołów teatralnych, działających m.in. w Mszanie Dolnej, Kasinie Wielkiej, Kasince Małej, Olszówce i Niedźwiedziu. Dla tej pasji potrafił przemierzać piechotą wiele kilometrów, od wsi do wsi, by (bezinteresownie) zajmować się reżyserią scenografią, charakteryzacją i kostiumami.
W 1948 r. stał się jednym z założycieli Teatru Lalek „ Rabcio” w Rabce. Tam pracował przez blisko dziesięć lat; wykonywał lalki, projektował scenografię, występował jako aktor, poruszał marionetkami. Miłość do teatru przekazał swojej córce, Marii, która przez wiele lat również związana była z „Rabciem”.
Stanisław Ciężadik był też wziętym rzeźbiarzem. Jego ołtarze zdobią wnętrza wielu świątyń, nie tylko Beskidu i Podhala, ale i kościołów rozrzuconych po całej Polsce. Charakterystyczne dla tego artysty (amatora i samouka przecież!) było to, że jego figury (nawet te monumentalne, kilkumetrowe) powstawały bez wcześniej przygotowywanych przestrzennych modeli. Wystarczały mu projekty – rysunki. Jako tworzywo najbardziej cenił sobie lipę i dąb. Jego autorstwa są min.: ołtarz główny w kościele parafialnym w Skawie, ołtarz w Łętowem, popiersie księdza Stabrawy znajdujące się u wejścia do kościoła św. Michała w Mszanie Dolnej, a we wnętrzu kościoła, w nawie głównej, wielka figura Chrystusa Ukrzyżowanego oraz ołtarz boczny - św. Józefa i liczne feretrony. Wykonał też ołtarze, Drogę Krzyżową oraz chrzcielnicę i konfesjonał do kościoła w Kasince Małej, jak również ołtarz w kaplicy „Na Brzegu” w Kasinie Wielkiej. W kościele w Bukowinie Tatrzańskiej znajduje się ołtarz i Droga Krzyżowa jego dłuta. Dzieła Stanisława Ciężadlika można podziwiać też w kościele w Dobrej (Droga Krzyżowa), w Ślemieniu k/Żywca, Wieliczce (Chrystus Ukrzyżowany), Chełmży k/Torunia, Nakle, Stalowej Woli, Kurowie, Łężnie i wielu innych. Ostatnimi pracami artysty były: płaskorzeźba Trójcy Przenajświętszej, stacje Drogi Krzyżowej i płaskorzeźba „Jezu ufam Tobie” dla powstającego wówczas kościoła w Mielcu. Tę ostatnią, mającą 4 metry wysokości, rzeźbę wykonał w wieku 83 lat! Mieszkańcy gminy Mszana Dolna wielokrotnie mijają kapliczkę autorstwa Ciężadlika znajdującą się przy szosie „limanowskiej” - na Słomce, na os. Aksamity – z charakterystycznymi dla jego dłuta postaciami.
Zamiłowanie Stanisława Ciężadlika do muzyki zaowocowało założeniem w latach siedemdziesiątych swojej własnej kapeli góralskiej. Początkowo, razem ze Stanisławem (prym) grali: Józef Krzysztof (prym), syn Tadeusz (sekund), Józef Potaczek (sekund) i Józef Marszalik (bas), a także Jan Skwarczek (skrzypce), Władysław Lupa (skrzypce); potem również wnukowie: Andrzej (sekund) i Tomasz (bas) oraz Robert Molendowicz (sekund). Ciekawostką jest fakt, że instrumenty dla swojej kapeli Stanisław wykonał sam!!! Tak więc wśród wielu talentów był także lutnikiem – amatorem! Zaletą muzykowania kapeli jest ścisłe zachowanie (pomimo braku zapisu nutowego - wszyscy grali ze słuchu) charakterystycznych dla regionu Zagórzan brzmień, melodii i przyśpiewek. Kapela ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Brała udział w wielu przeglądach i konkursach. Zdobyła m. in. II nagrodę XIV Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą. Była też stałym gościem „Limanowskiej Słazy”. Występowała na przeglądach rodzin muzykujących w Pyrzycach i Wrocławiu, przeglądach kolędniczych w Mszanie Dolnej i Bukowinie oraz wielu innych miejscach. Bardzo często kapela grała w kościołach podczas uroczystości religijnych.
Stanisław Ciężadik był także świetnym gawędziarzem. Wielokrotnie uczestniczył w „Sabałowych Bajaniach”, konkursach gawędziarzy „Limanowskiej Słazy” i w Bukowinie Tatrzańskiej. Bawił publiczność „godkami” własnego pomysłu, bądź korzystając z gotowych tekstów, m. in. Anieli Gut - Stapińskiej. Był laureatem wielu nagród; wielokrotnie go odznaczano.Stanisław Ciężadlik - wielka postać, człowiek wielu talentów, uważny obserwator, wrażliwy na piękno. To osobowość łącząca w sobie ogromną wyobraźnię, talent, pracowitość i całkowite oddanie się swojej pasji. Choć bez dyplomów – artysta uznawany jest i ceniony za swoją pracę. Zostawił trwały ślad w historii rodzimej kultury. Zmarł 29.03. 96 r. w wieku 84 lat. W śnieżną Niedzielę Palmową owego roku, w ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy. Górale Beskidów, Gorców i Podhala żegnali go zawodzącą nutą wielu, wielu góralskich skrzypiec.
Odszedł Człowiek – Legenda zagórzańskich stron.
opr. Elżbieta Ciężadlik
fot. archiwum rodziny Stanisława Ciężadlika